Menu

poniedziałek, 14 stycznia 2013

Party time!

Za Nami karnawałowy piątek, pełen przeżyć związanych z szaleństwem przygotowań i szaleństwem na parkiecie. Lubimy ten dreszczyk emocji związany z tzw. 'robieniem się na bóstwo' manikiur, pedikiur, makijaż no i piękna fryzura, zwieńczenie całości:-)
Nam udało się spotkać już o poranku 'na pazurach', tym razem nie chciałyśmy stawiać na klasykę, jedna z Nas zdecydowała się na znaczek chanel, a druga na tzw. efekt 'ombre', co myślicie warto było? Na koniec jeszcze tylko wybór kiecki, no i w miasto, były tańce, bąbelki i zabawa do białego rana:-) A teraz kilka fotek z tych Naszych szaleństw:-)))





Daga:
dress - LaMania (soon another look with it)
shoes - Christian Louboutin
 
Mimi:
dress - Zara
shoes - Alexander McQueen
bag - model Brenda Chain Alexander Wang
bracelets - Mokobelle
 

3 komentarze:

  1. Pieknie, stylowo i z klasa:-)Marcia suuuuper upielas wlosy:-)musze to podpatrzec!

    OdpowiedzUsuń
  2. Black and White, wizerunek jak z kolekcji MAx MAry :) Dagmara, wyglądałyście super...klasycznie ale z pazurem. Efekt "ombre" na Twoich paznokciach mogłam zobaczyć na żywo :)Czekam na dalsze kombinacje. Pozdrawiam Aneta

    OdpowiedzUsuń
  3. i te bosskie czerwone szpilki:)

    OdpowiedzUsuń